Awatar Wiki
Advertisement
Firebending emblemAirbending emblemWaterbending emblemEarthbending emblemSpirit Emblem
Ten artykuł dotyczy pierwszego Awatara. Jeżeli szukasz ducha, zobacz Wan Shi Tong.

Oto moja misja: dzięki światłu Raavy zaprowadzę pokój na świecie.

Wan ogłaszający swój cel[1].

Wan (wym. [łan]) był pierwszym Awatarem, który żył dziesięć tysięcy lat przed epoką Awatar Korry. Gdy został wygnany ze swojego domu, nauczył się współżyć z duchami i postanowił pomóc zaprowadzić równowagę między nimi i resztą ludzkości, co doprowadziło wkrótce do tego, że stał się pierwszym Awatarem[5].

Biografia[]

Zdobycie mocy ognia[]

Wan devising a plan

Za młodu Wan miał dość życia pod rządami rodu Chou i zaplanował spisek, który miał zmienić jego życie.

Wan dorastał w mieście wybudowanym na skorupie lwiożółwia ognia. Żyjąc w ubóstwie, jego głównym celem w życiu było przeżycie i wyżywienie swoich przyjaciół, co osiągał poprzez okradanie władającej tam rodziny Chou, w czym przydawała się jego zręczność i pomysłowość. Pewnego dnia, kiedy Wan był ścigany przez trzech wściekłych braci Chou, początkowo udawało mu się pozostać poza ich zasięgiem, jednak kiedy zatrzymał się, by coś zjeść, mężczyźni dogonili go. Pomimo kolejnej próby ucieczki chłopak został przewrócony przez jednego z przeciwników i schwytany. Odebrano mu worek z jedzeniem, sam Wan zaś został zrzucony z dachu do wybiegu półświń. Kiedy następnie wrócił do swojego domu na drzewie, chłopak rozdał swoim przyjaciołom, Jayi i Yao resztki jedzenia, jakie udało mu się schować w ubraniu, natomiast swoją porcję oddał głodnym zwierzętom. Wan narzekał wtedy na swój ubogi żywot i wyraził pragnienie życia w luksusach jak Chou. Zmotywowany swoimi potrzebami zaplanował spisek, aby zyskać moc, która miała pomóc mu zmienić swoje życie.

Wan being granted firebending

Lwiożółw obdarował Wana mocą tkania ognia.

Kiedy Wan miał osiemnaście lat[2] dołączył do grupy czterech myśliwych, którzy przygotowywali się do opuszczenia miasta i wejścia do bezdroży duchów, aby znaleźć jedzenie. Lider łowców był początkowo sceptycznie nastawiony wobec chłopaka, jednak zgodził się go przyjąć na wyprawę, ponieważ nie zgłosił się do nich nikt inny. Grupa udała się do lwiożółwia, który strzegł miasta, aby otrzymać moc ognia, którą to mogli chronić się przed wrogimi duchami zamieszkującymi bezdroża. Niedługo po wyruszeniu Wan udawał, że jednak boi się iść dalej; lider myśliwych rozkazał mu wrócić do lwiożółwia i zwrócić ogień. Jednakże Wan wrócił prosto do miasta, nie pozbywając się swojej mocy. Pomimo sprzeciwu Jayi, chłopak zainspirował innych biednych obywateli miasta, by wzięli z nim udział w sekretnym rajdzie na pałac Chou. Chociaż początkowo szło im dobrze, władcy wezwali posiłki i Wan został wkrótce zdemaskowany przez Małego Chou. Chłopak został przyprowadzony przed oblicze lwiożółwia, który zezwolił mu na zachowanie mocy ognia, lecz ostatecznie postanowił wygnać Wana na życie na bezdrożach duchów.

Zaprzyjaźnienie się z duchami[]

Wan being dragged under

Podczas podróży przez bezdroża duchów Wan odkrył, że jest to niebezpieczne miejsce.

Podróżując przez bezdroża, Wan był bardzo spięty i strzelał ogniem w każdego ducha, jakiego napotkał. Uciekając przed duchem żaby, został połknięty przez roślinę, jednak udało mu się uwolnić za pomocą magii. Uciekał tak długo, aż nie padł na trawiastą ziemię z wyczerpania. Ku jego niespodziance jednak trawa zaczęła go porastać i wciągać pod ziemię. Dzięki mocy ognia ocalił się przed pewną śmiercią z uduszenia i kontynuował swoją tułaczkę przez bezdroża. Wan spędził całą noc przytomny, nie chcąc tracić czujności we wrogim otoczeniu.

Następnego dnia jego głód i zmęczenie zmusiły go do zatrzymania się przy owocowym drzewie. Kiedy jednak próbował ugryźć to, co uważał za owoc, zamienił się on w rój pszczół, które przebywały razem w ten sposób. Owady zaatakowały Wana za zakłócanie ich spokoju. Próbując uciec przed agresywnymi pszczołami, chłopak spadł z klifu. Na jego dnie odkrył oazę na wysepce otoczoną innymi drzewami owocowymi. Wciąż wygłodniały zaczął iść w stronę wyspy, lecz na jego drodze stanął duch palczaka, który pojawił się znienacka i powiedział, że nie będzie mile widziany w oazie. Wan próbował wyjaśnić duchowi, że jest głodny i potrzebuje snu, jednak ten zimno odpowiedział, iż to jego problem. W odpowiedzi Wan próbował odstraszyć go za pomocą ognia, jednak wściekły duch z łatwością uniknął jego ataków, pojawił się nagle tuż za jego plecami i wrzucił chłopaka w pobliski krzak. Po odejściu Wan zauważył, że inne duchy otrzymują dostęp do oazy. Postanowił więc przebrać się za ducha krzaka, wykorzystując do tego liście i gałązki. Początkowo udało mu się zmylić strażnika wyspy, jednak palczak po chwili wyczuł jego ludzki zapach i rozpoznał go w przebraniu. Kiedy rozkazał Wanowi wracać do domu, chłopak przyznał się, że został wygnany, zyskując sobie współczucie innych duchów. Zasugerowały, że mógłby odnaleźć inne miasta lwiożółwi, w których mógłby zamieszkać, jednak duch palczaka odmówił udzielenia mu wskazówek i zakpił sobie z jego sytuacji, co zdenerwowało maga ognia.

Wan living with the spirits

Mając dość życia wśród ludzi, Wan postanowił zamieszkać z duchami.

Wan postanowił więc wyruszyć w świat i odnaleźć miasta lwiożółwi w pojedynkę. Podczas podróży zauważył kotojelenia pochwyconego w sieć. Wciąż głodny chłopak podszedł do zwierzęcia z zamiarem zjedzenia go. Jednak kiedy popatrzył na nie z bliska, zaczął mu współczuć i wspiął się na drzewo, aby uwolnić je z pułapki. W tym samym momencie pojawiła się tam grupa myśliwych, z którą Wan początkowo udał się na wyprawę. Chłopak wystrzelił płomieniami w ich stronę i zaczął uciekać, mając nadzieję, że ruszą w pogoń i zapomną o zwierzynie. Doświadczywszy wcześniej zagrożeń z bezdroży duchów, Wan wykorzystał je, by pozbyć się dwóch myśliwych. Nim jednak udało mu się pokonać wszystkich, Wan został uderzony podmuchem ognia, który odepchnął go prosto w gałąź. Po zderzeniu się z nią chłopak stracił przytomność. Poruszony przez bezinteresowne czyny Wana duch palczaka zainterweniował, nim myśliwi zdołali go bardziej skrzywdzić i uratował jego życie. Chłopak został zabrany do oazy i umieszczony w leczniczej wodzie. Mając dość ludzkości, Wan postanowił zostać w oazie i nauczyć się życia od duchów, a duch palczaka zaczął nazywać go Śmierdzielem.

Na przestrzeni czasu Wan stał się znany jako przyjaciel duchów. Rozwinął swoje zdolności tkania ognia, ucząc się Tańczącego Smoka od białego smoka i opanowując tę zdolność do takiego poziomu, że stała się ona bardziej przedłużeniem jego własnego ciała niż tylko narzędziem. Swoimi umiejętnościami chronił duchy przed wrogimi ludźmi w bezdrożach[5].

Poznanie Raavy[]

Wan realizes his mistake

Po uwolnieniu Vaatu Wan zdał sobie sprawę z popełnionego czynu, kiedy Raava wyjaśniła mu swój cel.

Dwa lata po wygnaniu[2] Wan postanowił odnaleźć pozostałe miasta lwiożółwi i wyruszył w świat na grzbiecie Muli, kotojelenia, którego uratował. Podczas podróży napotkał spłoszoną grupę duchów, które powiedziały mu, że uciekają przed zaciętą walką „najpotężniejszych duchów”. Zaniepokojony zniszczeniami, jakie owa walka może przynieść pobliskiej dolinie, Wan wyruszył, by zbadać sprawę. Odnalazł tam dwa wściekle walczące ze sobą duchy, których siła była w stanie kruszyć góry. Nieświadomy ich tożsamości mężczyzna rozkazał im zakończyć walkę. Raava, biały duch, powiedziała mu, że walka go nie dotyczy, jednak Wan odpowiedział, że będzie go dotyczyć, dopóki stwarzają zagrożenie dla duchów i zwierząt. W odpowiedzi na to mroczny duch Vaatu zaczął go błagać o pomoc, mówiąc, że jest torturowany przez tą pierwszą od dziesięciu tysięcy lat. Wan użył mocy ognia, by przerwać uścisk Raavy. Jednakże dzięki temu duch mroku był w stanie zaprowadzić mrok i chaos na świecie. Dopiero wtedy Raava wyjaśniła Wanowi, kim jest i że więziła Vaatu w swoim uścisku, żeby go powstrzymać przed spowiciem świata w mroku. Mężczyzna zrozumiał swój błąd[5].

Awatar[]

Wan fighting a spirit

Wan używał swojej mocy ognia, żeby walczyć ze wściekłymi duchami w wiosce na skorupie lwiożółwia powietrza.

Wan czuł się winny za swój błąd i zaproponował Raavie pomoc w odnalezieniu Vaatu, lecz ona kazała mu trzymać się z dala od ich konfliktu. Kiedy duch światła odleciał, mężczyzna powrócił do swojego pierwotnego celu, jakim było odnalezienie pozostałych ludzkich miast. W pewnym momencie swojej podróży trafił na zbieraczy, którzy potrafili kontrolować powietrze, a kiedy niechcący ich wystraszył, ruszył za nimi do ich miasta na grzbiecie latającego lwiożółwia. Nie mając umiejętności, która pozwoliłaby mu dostać się na skorupę tej istoty, Wan skonstruował prymitywną katapultę z żywego drzewa, której użył, by wystrzelić się do miasteczka. Kiedy mężczyzna rozmawiał z tubylcami, zjawił się tam Vaatu, którego obecność zamieniła pokojowe duchy zamieszkujące z ludźmi w rozwścieczone, mroczne byty. Wan użył mocy ognia, by chronić innych. Wtedy pojawiła się Raava, która obezwładniła Vaatu, na co ten odparł, że zniszczy ją podczas następnego harmonijnego zrównania. Wan zauważył, że duch światła robił się coraz słabszy. Pomimo pogardy, jaką Raava żywiła wobec Wana, mężczyzna obiecał naprawić swój błąd i pomóc jej w walce z Vaatu. Jednak w tym celu musiał stać się silniejszy. Poszedł więc porozmawiać z tutejszy, lwiożółwiem, prosząc o moc tkania powietrza. Istota odpowiedziała, że żaden człowiek nie posiadał nigdy dwóch żywiołów naraz, lecz Wan nalegał, że różni się od innych i będzie w stanie je opanować. Lwiożółw zgodził się podarować mu moc powietrza, jednak Raava musiałaby ją dla niego przetrzymać do czasu, aż się nauczy z niej korzystać. Ostatecznie Raava oddała Wanowi żywioł powietrza, poprzez przejście przez jego ciało i połączenie obu ich energii. Chociaż było to niebezpieczne, mężczyzna przeżył i razem z duchem światła wyruszyli dalej, by odnaleźć lwiożółwie wody i ziemi, aby uzyskać ostatnie dwa żywioły.

Wan in pain

Chociaż obecność Raavy w ciele Wana dawała mu większą moc, stwarzało też dla niego śmiertelne zagrożenie.

W ciągu roku Wan i Raava pracowali wspólnie, opanowując cztery żywioły, aby podczas harmonijnego zrównania zmierzyć się z Vaatu i go pokonać. Kiedy wydarzenie już się zbliżało, dwójka napotkała na bezdrożach w pobliżu lwiożółwia ognia na wioskę ludzi, którą zamieszkiwali przyjaciele Wana. Jednakże wrogie nastawienie ludzi poszerzało stale pogarszającą się przepaść pomiędzy ludzkością a duchami. Kiedy grupa tych ostatnich pod przywództwem palczaka zbliżyła się do wioski, Wan próbował rozwiązać konflikt pokojowo. Jednak wtedy przybył Vaatu, którego obecność zmieniła duchy w oszalałe, mroczne wersje, a konflikt zaostrzył się, zmuszając Raavę i jej towarzysza do interwencji. Aby być na tyle potężnym, by kontrolować cztery żywioły na raz, Wan musiał połączyć swoją energię z duchem światła; nie wytrzymał jednak tej wyczerpującej próby i stracił przytomność. Kiedy się przebudził, odkrył, że wioska została zniszczona, a Vaatu ogłosił mu, że wszyscy ludzie zostali zabici. Gdy duch odchodził, dodał, że świat się kończy. Wan odnalazł Raavę, mocno osłabioną i pomniejszoną, leżącą za kamieniem. Delikatnie uniósł ją i wsadził do swojego czajniczka, by łatwiej było ją przewieźć, po czym wyruszył w stronę południowego portalu duchów.

The first Avatar

Poprzez połączenie się z energią Raavy na stałe Wan stał się pierwszym Awatarem w historii.

Kiedy zbliżali się do portalu, Raava przeprosiła za swoje przesadne uprzedzenia wobec Wana, które wynikały z tego, iż nie była świadoma, że ludzie potrafią okazać się taką szlachetnością i odwagą jak on. Mężczyzna odparł, że będą w stanie pokonać Vaatu, jeżeli będą współpracować. Następnie przeszli przez portal do świata duchów, a duch mroku wyszedł z północnego portalu. Vaatu wyzwał Raavę na pojedynek, lecz Wan wystąpił, ogłaszając, że będzie walczyć w jej imieniu. Zaatakował swojego wroga magią ognia, lecz duch z łatwością unikał jego strzałów i odpowiadał na nie atakami swych odnóży i promieniami energii. Zdając sobie sprawę, że nie ma szans z Vaatu w takim stanie, Wan wezwał Raavę, by ponownie się z nim połączyła. Dzięki dodatkowej potędze i pomimo śmiertelnego zagrożenia, jakie stanowiło takie połączenie, mężczyzna zaatakował Vaatu silnymi kulami ognia. Kiedy zaczęło się harmonijne zrównanie, duch mroku obezwładnił Wana tuż przy południowym portalu. Nie chcąc się poddać, mężczyzna wyciągnął dłoń w stronę portalu i połączył się na stałe z Raaavą, stając się pierwszym Awatarem. Wykorzystując moc Stanu Awatara Wan był w stanie uwięzić Vaatu w pułapce z żywiołów i zamknąć go wewnątrz Drzewa Czasu. Następnie zamknął północny portal, aby uniemożliwić ludziom fizyczne wejście do świata duchów i przypadkowe uwolnienie ducha mroku. Ze względu na rosnące napięcia pomiędzy duchami i ludźmi Wan wyprowadził je ze świata fizycznego do świata duchów przez południowy portal, który również po tym zamknął. Ogłosił, że jako Awatar będzie łącznikiem pomiędzy dwoma światami i zaprowadzi na świecie pokój, równocześnie ucząc ludzi o szacunku wobec duchów.

Wan's death

Wraz ze śmiercią Wana jego dusza opuściła ciało i została reinkarnowana, rozpoczynając Cykl Awatara.

Na przestrzeni lat Wan kontynuował dążenie do swojego celu utrzymania równowagi na świecie, nalegając, by różne grupy ludzi żyły wspólnie w pokoju. Był oto jednak niełatwe zadanie, nad którym pracował całe swoje życie, nigdy nie widząc jego końca. Lata później stary, opancerzony Wan leżał umierający na polu bitwy. Przed śmiercią przeprosił Raavę, że nie mógł osiągnąć swojego celu — nawet pomimo uwięzienia Vaatu, ludzkość wciąż była ogarnięta mrokiem. Ona zapewniła go jednak, że zawsze będą razem, a jego misja będzie kontynuowana w jego następnych życiach. Wraz z tym Wan wydał z siebie ostatnie tchnienie, a jego dusza, połączona z duchem Raavy, opuściła jego ciało, rozpoczynając Cykl Awatara[1].

Dziedzictwo[]

Wan's statue

Drewniany posąg Wana i Raavy znajduje się wśród innych rzeźb Awatarów w Południowej Świątyni Powietrza.

Zgodnie z postanowieniami Wana Awatar stał na straży pokoju na świecie i równowagi pomiędzy światem fizycznym i światem duchów. Jego połączenie z Raavą stworzyło Ducha Awatara i Cykl Awatara, dzięki którym Awatar odradzał się na nowo jako osoba w kolejnym narodzie zgodnie z kolejnością, w jakiej Wan opanował żywioły: ogień, powietrze, woda, ziemia.

Jednak historia Wana, jak i wiedza o jego czasach, została zapomniana w ciągu następnych tysiącleci i stała się legendą. Ci, którzy słyszeli o życiu pierwszego Awatara, krytykowali jego decyzję o zamknięciu portali, uważając ją za pochopną i nierozsądną. Nawet jego własna reinkarnacja, Awatar Korra, pomimo początkowych zamiarów zamknięcia portali, postanowiła pozostawić je otwarte, by zaprowadzić nową erę harmonii pomiędzy ludźmi i duchami.

Czerwony Lotos był jedną z niewielu organizacji, której znały historię Wana, w tym Unalaq i Zaheer. Celem ugrupowania stało się otworzenie portali duchów z nadzieją uwolnienia Vaatu, wierząc, że chaos doprowadziłby do równowagi na świecie. Unalaq zdradził jednak Czerwony Lotos, by osiągnąć swój własny cel połączenia się z Vaatu, tworząc Mrocznego Awatara[6].

Posąg Wana znajduje się wewnątrz sali posągów w Południowej Świątyni Powietrza. Wyróżnia się tym, że został stworzony z drewna i z czasem jego stan się pogarszał, a inne zostały zrobione z kamienia. Przedstawia on Wana w objęciach wizerunku Raavy. Jinora została przyciągnięta przez posąg podczas wizyty z rodziną w świątyni. Kiedy Korra przywróciła południowe światła posąg Wana, choć znajdujący się w ciemnej wnęce, zaświecił jasnym światłem[7].

Pojawienia w życiu Korry[]

W roku 171 o.Z. Awatar Wan pojawił się w wizji Korry, która po wypadku doznała amnezji i musiała połączyć się ze swoimi najgłębszymi wspomnieniami Awatara, by odnaleźć Raavę. Wan pomógł jej w tym, ukazując jej swoje życie i to, jak stał się pierwszym Awatarem[1][5].

Później, kiedy Unalaq atakował Raavę podczas harmonijnego zrównania Korra zobaczyła Wana na samym końciu szeregu Awatarów w swojej wizji. Kiedy wódz zadał jej ostatni cios, Wan zniknął jako ostatni z nich, co oznaczało zerwanie połączenia z przeszłymi życiami Korry[8]. Jednakże ze względu na więź Drzewa Czasu z kosmiczną energią, wspomnienia Korry o życiu Wana pojawiły się wewnątrz jego pnia, kiedy dziewczyna weszła tam, by medytować[9].

Osobowość[]

Wan pierwotnie był lekkomyślny i łatwo się denerwował, zwłaszcza kiedy czuł, że on lub jego bliscy byli niesprawiedliwie traktowani. Zazwyczaj nie zwracał uwagi na uwagi innych, kiedy jego cel był słuszny lub konieczny i wolał osiągać je podstępem niż przemocą. Miał otwarty umysł, potrafił wyobrazić sobie inny bieg wydarzeń, a kiedy coś mu nie wychodziło, był zdolny do przyznania się do winy. Jego poczucie sprawiedliwości na tyle było silne, by ryzykować swoim życiem za słuszną sprawę. Pomimo lekkomyślności i temperamentu Wan był litościwy i pohamowany, jak na przykład, kiedy powstrzymał się przed wykończeniem jednego z braci Chou swoją mocą ognia. Początkowo był niezainteresowany sprawami świata zewnętrznego, ale rozwinęła się w nim ciekawość i pragnienie uczenia się o naturze, duchach i innych ludzkich miastach. Duchy początkowo traktowały go w niemiły sposób, lecz on pozostał gotów do nauczenia się od nich sposobu życia[5]. Chociaż stał się jedną z najpotężniejszych osób na świecie, pokornie wykorzystywał swe zdolności dla dobra innych, zarówno ludzi, jak i duchów, dzięki czemu rola Awatara została związana z obowiązkami, a nie kontrolowaniem innych.

Po latach Wan stał się mniej impulsywny i, choć wciąż walczył o pokój, wolał rozwiązania dyplomatyczne, wierząc, że ludzie muszą zaakceptować swoje różnice, żeby móc żyć w harmonii. Całe swoje życie starał się zachować równowagę na świecie, wykazując się współczuciem, optymizmem i odwagą; potrzeby i bezpieczeństwo innych przekładał nad swoje. Jednakże pod koniec życia czuł się winny za to, że nie udało mu się powstrzymać konfliktów, uważając, że miał za mało czasu[1].

Umiejętności[]

Pierwotnie bez pomocy Raavy Wan potrafił tkać tylko jeden żywioł. Po połączeniu się z nią zyskał zdolność tkania wszystkich żywiołów naraz oraz wejścia w Stan Awatara, by wzmocnić swoje moce. Potrafił również dzięki temu otwierać i zamykać portale duchów.

Magia ognia[]

Wan learning the Dancing Dragon

Wan opanował moc ognia poprzez naśladowanie ruchów białego smoka.

Mieszkańcy lwiożółwia ognia, w tym Wan, otrzymywali od niego dar mocy ognia tymczasowo i nie byli w stanie opanować jej ponad zwyczajnie podmuchy. Jednakże żyjąc z duchami, przyszły Awatar nauczył się stylu Tańczącego Smoka i był pierwszym człowiekiem, który używał tego żywiołu jako przedłużenia własnego ciała zamiast zwykłego narzędzia do poszukiwania jedzenia[5]. Potrafił przekierowywać ataki ogniem w stronę atakujących oraz nauczył się bardziej zaawansowanych technik, takich jak odbicie, napęd odrzutowy oraz tworzenie wielkich płomieni. Był na tyle zdolny, by używać żywiołu do ochrony duchów i ludzi przed mrocznymi duchami Vaatu. Na mocy ognia polegał najbardziej ze wszystkich w trakcie swojej ostatniej walki z przeciwieństwem Raavy, z czego można wywnioskować, że była to jego ulubiona i najbardziej zaawansowana dziedzina tkania żywiołów[1].

Inne żywioły[]

Wan imprisons Vaatu

Wan użył klatki ze wszystkich czterech żywiołów, aby uwięzić Vaatu w Drzewie Czasu.

Zmotywowany przez niesienie pomocy Raavie Wan podróżował do innych lwiożółwi, zamierzając nauczyć się tkać pozostałe trzy żywioły. Po roku ciężkiego treningu stał się biegły w każdej z tych sztuk. Za pomocą mocy powietrza Wan potrafił tworzyć potężne podmuchy, wir wiatru, odpychać grupy wrogów oraz latać na chmurze. Jego zdolności mocy wody zawierały takie podstawowe techniki jak strumień wodny czy bardziej klasyczne wodne bicze. Za pomocą mocy ziemi Wan głównie miotał w przeciwników głazami oraz wybijał się w powietrze. Łącząc wszystkie żywioły mężczyzna był w stanie walczyć z Vaatu, choć nie mógł go pokonać. Dopiero po połączeniu się z Raavą na stałe mógł tkać cztery żywioły na raz i ostatecznie uwięzić ducha mroku w kuli żywiołów[1].

Inne umiejętności[]

Wan był zręcznym mężczyzną, wystarczająco silnym, by skakać na dalekie dystanse i na tyle wytrzymałym, by przeżyć bezpośrednie ataki promieni Vaatu i szybko się po nich podnieść. Jego wszechstronność i wigor były kluczowe w opanowaniu wszystkich żywiołów i połączeniu się z Raavą.

Wystąpienia[]

Legenda Korry[]

Księga II: Duchy (神靈)[]

Ciekawostki[]

  • W mandaryńskiej odmianie języka chińskiego słowo „wan” (萬) oznacza „dziesięć tysięcy”, czyli ilość lat, jaką wan żył przed Korrą; w przenośni może oznaczać coś niezliczonego czy nieskończonego.
  • W języku angielskim „Wan” wymawia się tak samo, jak „one”, czyli „jeden”; jest to ciekawe, ponieważ Wan był pierwszym Awatarem.
  • Kiedy lwiożółw pozwolił mu zachować moc ognia, by przeżyć na bezdrożach, Wan stał się pierwszym stałym magiem na świecie.
  • Kolejność, w której Wan zyskał żywioły, odpowiada Cyklowi Awatara: ogień, powietrze, woda i ziemia.
  • Wan opanował trzy żywioły w ciągu roku podobnie do Aanga.
  • Podczas ostatecznej walki z Vaatu elementy ubioru Wana zawierały kolory, które wiele lat po jego śmierci stały się ikoniczne dla powstałych czterech narodów: jego szaty miały odcienie pomarańczowego i żółtego, które są charakterystyczne dla Nomadów Powietrza; jego pas był ciemnoniebieski i miał jasnoniebieskie naszycia, jak Plemię Wody; na rękach miał materiałowe opaski w kolorze jasnozielonym, który to kolor powiązany jest z Królestwem Ziemi; a jego szalik był jaskrawoczerwony, czyli kolor kojarzony z Narodem Ognia.
  • Wan był trzecią osobą, której śmierć została ukazana w „Legendzie Korry”. Innymi, w kolejności chronologicznej, są Amon, Tarrlok, Unalaq, Hou-Ting, P'Li, Ming-Hua, Ghazan i Hiroshi.
  • Wygląd Wana był inspirowany współtwórcą „Awatara”, Bryanem Konietzko[10][2].
  • Miejsce śmierci Wana to to samo pole wielkich kamiennych krążków, przez które przejeżdżał książę Zuko wiele tysiącleci później przed dotarciem do wioski na równinach[11].

Przypisy

  1. 1,0 1,1 1,2 1,3 1,4 1,5 Legenda Korry”, Księga II: Duchy, rozdział 8. „Początki, część 2” (20/52).
  2. 2,0 2,1 2,2 2,3 2,4 Komentarze twórców dla odcinka „Początki, część 1”.
  3. Powieść „The Rise of Kyoshi”, rozdział 6. „Promises”.
  4. Powieść „The Dawn of Yangchen”, Prolog, „Voices of the Past”.
  5. 5,0 5,1 5,2 5,3 5,4 5,5 Legenda Korry”, Księga II: Duchy, rozdział 7. „Początki, część 1” (19/52).
  6. Legenda Korry”, Księga III: Zmiana, rozdział 9. „Zasadzka” (35/52).
  7. Legenda Korry”, Księga II: Duchy, rozdział 6. „Przynęta” (18/52).
  8. Legenda Korry”, Księga II: Duchy, rozdział 13. „Nadejście mroku” (25/52).
  9. Legenda Korry”, Księga II: Duchy, rozdział 14. „Światło w mroku” (26/52).
  10. The Legend of Korra—The Art of the Animated Series, Book Two: Spirits, s. 84.
  11. The Legend of Korra—The Art of the Animated Series, Book Two: Spirits, s. 110.
Advertisement